Stanisławów, obecnie Iwano-Frankiwsk, niegdyś trzecie (po Lwowie i Krakowie) miasto Galicji, stolica Podkarpacia i Pokucia, dziś leży poza granicami Polski. Nie ma już Stanisławowa, ale wciąż są i żyją rozsiani po świecie stanisławowiacy. Niezwykle ciepło przyjęli oni wydane w 2008 roku Kresy Kresów. Stanisławów Tadeusza Olszańskiego (publicysty "Polityki", autora wielu książek oraz tłumacza literatury węgierskiej), niejednokrotnie dzieląc się z autorem własnymi wspomnieniami, uzupełniając zawarte w książce informacje i prosząc o ciąg dalszy. Oto i on. W książce Stanisławów jednak żyje autor rozwinął niektóre wątki, przedstawił losy stanisławowskich bohaterów, takich jak prezydent Wacław Chowaniec, druh Romuald Rzędzian, doktorzy Jan Gutt i Stefan Hoszowski, Kazimierz Tatara, ale też opowiedział historie zwykłych ludzi, mieszkańców przedwojennego, wielokulturowego i etnicznie zróżnicowanego Stanisławowa. Opowieść wzbogacają unikatowe fotografie, w większości pochodzące z archiwów rodzinnych.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka poświęcona jest wydarzeniom z drugiej połowy 1924 r., kiedy to w województwach północno-wschodnich II Rzeczpospolitej doszło do spektakularnych incydentów zbrojnych. Były one inspirowane z zewnątrz przez instytucje sowieckie i miały przyczynić się do destabilizacji sytuacji na Kresach. W pracy skoncentrowano się na odtworzeniu okoliczności towarzyszących trzem najgłośniejszym epizodom: napadowi na przygraniczną miejscowość Stołpce oraz dwóm atakom na pociągi pasażerskie - pod Łowczą i pod Leśną.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 315-325. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Autor pozostaje wierny tematyce kresowej. Jego opowiadania ukazują bezmiar okrucieństwa, cierpienia oraz dramat ludobójstwa. Strach rozszerza i pogłębia tę problematykę. Srokowski przenosi ją - po latach - do naszych czasów. Oddaje klimat zbrodni, pokazuje zwyrodnienia i degenerację istoty ludzkiej wyrastające z obłędnej ideologii integralnego nacjonalizmu. Przedstawia w sposób niemal doskonały potęgę STRACHU. Możemy go odczuć i ogarnąć zmysłem. Bez tego nie będziemy w stanie pojąć naszej epoki. Ta książka to wstrząsający epos kresowy. Kawał polskiego losu i zagubiona pamięć.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Sumienie Polski i inne szkice kresowe" to zbiór trzydziestu czterech znakomitych, a przy tym mało znanych tekstów Michała Kryspina Pawlikowskiego poświęconych Wilnu, Mińskowi, krajobrazom Białorusi, z humorem opowiadających o młodzieńczych przygodach autora, o jego pasjach myśliwskich, kulinarnych i podróżniczych.
Sumienie Polski - rzecz o Wilnie i kraju wileńskim
Felieton polityczny
II. Filozofia łowiectwa
Do was przyjeżdżał na łowy
Wielkie łowy
Ze strzelbą w futerale
Kolorowa baśń leśna
Strachy w puszczy
Najgrubsze Iowy
Rozmyślania słowicze
Felieton moich rozczarowań
Filozofia łowiectwa
III. Pejzaże nostalgiczne
Jak okręt na morzu
Puszcza Hołubicka
Romantyka Polesia
Druć
Park przyrody
Rapsod turowski
Pochwała trajfla
Archijerejskie miliony
Hryców
Nostalgie kulinarne
Droga
Żubrówka
Amazonka białoruska
Wilno w Harlemie
IV. Gawędy mińskie
Brzydkie miasto
Gawędy mińskie
Miasto w konwulsjach
Historia odwraca kartę
Kraj lat dziecinnych
Resistance w Mińsku
Lekcje tańca
Jeszcze o Mińsku
Odłam
Maciej Urbanowski - Gawędy kresowe Michała Kryspina Pawlikowskiego
UWAGI:
Zbiór 34 szkiców autora, z których część została opublikowana w zbiorze Brudne niebo, pozostałe drukowane były w londyńskim tygodniku "Lwów i Wilno". Bibliogr. s. 253-[254].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Było już po śmierci moich Rodziców i Braci, gdy Bronek poprosił o krótki opis powojennych losów naszej rodziny. Z pozoru proste zadanie okazało się pułapką z kluczem, który uruchomił pamięć. Odżyły miejsca, ludzie, zdarzenia. Tak powstała ta książka. Wędruję w niej krętym szlakiem mego dzieciństwa i wczesnej młodości, opisując świat, w którym żyłam przez dwadzieścia lat - od urodzenia do zamążpójścia. Ludzie mojego pokolenia odnajdą w niej może ślady własnych przeżyć. Młodsi poznają realia powojennej rzeczywistości, dziś już trudne do wyobrażenia i rzadko przekazywane dzieciom.Jest to relacja świadka-uczestnika doświadczeń bardzo specyficznego środowiska ziemian Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej. Od stuleci przechodzili oni trudną szkołę przetrwania. Zabory, powstania narodowe, wojny światowe, reformy rolne i fale rozlewającej się rewolucji komunistycznej dziesiątkowały, ale i hartowały Polaków walczących o wolność swojego narodu. Wraz z końcem II wojny światowej zostali pozbawieni wszystkiego; kraju urodzenia, ziemi - "ojcowizny", domów, ludzi. Jeśli uratowali życie unikając wywozu w głąb Rosji, zaczynali nowe życie w powojennej Polsce napiętnowani przez władze jako wrogowie komunistycznego ustroju. Przetrzymali represje, szykany. Ich dzieci doczekały odmiany losu historii - dla nich zapisuję to, co pamiętam.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Prawdziwa historia o sile ludzkiej pamięci, której nie strawi nawet największy ogień. Zosia przyjeżdża do Wyrki z córką i mężem, który ma poprowadzić tutejszą szkołę. Urzeczona położoną wśród wołyńskich lasów wioską, szybko odnajduje się w nowym miejscu. Gdy wkracza wojsko, wie, że nic już nie będzie takie samo. Ośmioletnia Wanda mieszka w Wyrce od zawsze. Wieś jest świadkiem jej nauki, pracy i beztroskiej zabawy. Wanda w przyszłości pragnie zostać aktorką. Jej dzieciństwo brutalnie przerywa jednak wojna i wydarzenia lipca 1943 roku, kiedy to przyjdzie jej pożegnać dobrze znany świat.Było takie miejsce na ziemi, w którym rytm życia ustalały pory roku. Dzieci bawiły się i uczyły, a sąsiedzi dzielili trudy życia codziennego. Nikt nie przeczuwał zbliżającej się burzy. Wyrka to wieś na Kresach Wschodnich, w której splatają się losy kilku rodzin. Ich spokojne życie kończy nadejście II wojny światowej. Bandy UPA rozpoczynają polowanie na Polaków. Wypędzeni ze swoich domów mieszkańcy przystępują do dramatycznej walki o życie oraz o własną tożsamość. Wyrka przetrwała dzięki ludziom, którzy do dziś opowiadają jej historię. Nigdy nie zapomnieli oni o swojej małej ojczyźnie ani o dniu, w którym ją pożegnali. Czy na zawsze? Tego nie wiedział nikt.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 371-377.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Piąty tom niezwykle popularnej serii. Poprzednie to Ostatnie lata polskiego Lwowa, Ostatnie lata polskiego Wilna, Ostatnie lata polskich Kresów, Najdalsze Kresy - ostatnie polskie lata.Gdyby zapytać przechodnia na ulicy o definicję Kresów, bez namysłu odpowie; Lwów, Wilno, Nowogródek, niektórzy dorzucą jeszcze Krzemieniec. A przecież Kresy to nie tylko legendarne stolice polskości, to także zaścianki i kresowe stanice. To również zapomniane Kresy - te w dawnych Inflantach Rzeczypospolitej. To właśnie z tych terenów pochodziło wielu artystów, polityków i wojennych bohaterów, którzy znakomicie zapisali się na kartach polskiej historii. To na Uniwersytecie w Dorpacie biło polskie serce, a na politechnice w Rydze kształciły się młode kadry techniczne odrodzonego państwa polskiego. Musimy stale o tym przypominać.Sławomir Koper, autor, którego nakłady książek historycznych grubo już przekroczyły milion egzemplarzy, udowadnia po raz kolejny, że magię miejsc, urodę przyrody, słynną otwartość mieszkańców i legendę Kresów można przełożyć na język zrozumiały dla współczesnego pokolenia.* Powstanie styczniowe na Żmudzi* Legenda uniwersytetu w Dorpacie* Polskie czołgi w Dyneburgu* "... a mnie soból i panna...“ Inflanckie przypadki Józefa Weyssenhoffa* Trudna młodość Kazimiery Iłlakowiczówny* Przepustki do wielkiego świata. Dyplomy Politechniki w Rydze* Zadziwiające meandry sąsiedzkiej polityki: Kowno - Warszawa 1918 - 1939* Saga rodu Manteufflów* "Zielony balonik“ i poeta dwu narodów: Jan Albin Herbaczewski* Teozofia czy zmartwychwstanie? Przypadek Heleny i Wandy Dynowskich* Wielcy rodacy urodzeni w Inflantach: Władysław Raginis, Władysław Studnicki, Wincenty Lutosławski i Grzegorz Fitelberg* Mitawskie ślady polskości* Polscy robotnicy na Łotwie i łotewscy olimpijczycy polskiego pochodzenia* Polacy internowani na Łotwie, Litwie i Estonii w 1939 roku* ORP Orzeł w Tallinie i brawurowa ucieczka rozbrojonego okrętu* Niedoceniony podziemny front. Operacja Wachlarz na InflantachKresy to nie tylko mała ojczyzna "piękna i czysta jak pierwsze kochanie", to również dziejowa scena, na której rozgrywały się wydarzenia, które czasami próbujemy wyprzeć ze zbiorowej pamięci. Co nie zmienia faktu, że nadal pozostaje częścią naszego dziedzictwa.Sławomir Koper
UWAGI:
Bibliografia na stronach 548-554. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Od kresów wschodnich po zachodnie, ale nieodmiennie w cieniu gałęzi czarnego bzu wciąż umierają i rodzą się miłość, zło, przebaczenie i zawiść.Czy o trudnej polskiej historii można pisać w duchu Hrabala? Z przewrotną niewinnością, czarnym humorem, a zarazem bystrością wnikliwego obserwatora rzeczywistości? W tej opowieści-balladzie z kresowym zaśpiewem, historia rodzinna, najmniejsza i osobista, przeplata się wielką historią, która jednak pozostaje tu tylko tłem, zwrotnicą niemal niezauważalnie kierującą losami bohaterów - od mozaikowego krajobrazu przedwojnia w Małopolsce Wschodniej i widma okrutnej rzezi, przez przesiedlenie na nieznane i obce "Ziemie Odzyskane" i czasy komunizmu, aż po okres transformacji. Historia Antka Baryckiego nie jest epopeją o bohaterskich czynach, nie znajdzie się tu krzty patosu i podniosłości. Jest to półświadoma walka o przetrwanie, wtopienie się w nowe życie wszędzie tam, gdzie poniesie los, z ciętym humorem opisana droga społecznego awansu od chłopa do inteligenta, od wiejskiego prostaczka do zagorzałego komunisty... i z powrotem? Jeśli więc w dobie bolesnych historycznych sporów szukacie nowego spojrzenia i dobrej literatury - to książka dla Was.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni